Pierwszy dzień w Akademii uważam za udany! 

Zacznijmy od początku. 

Do tej pory, do Akademii mogli wejść tylko chłopcy z imionami rozpoczynającymi się na literę A. Uczniowie klasy 4c są tak wyjątkowi, że  zmieniliśmy zasady i pozwoliliśmy wstąpić do szkoły również dziewczynkom.  Każdy musiał nadać sobie imię, pasujące do regulaminu.  Tym sposobem poznaliśmy dziś nowe osoby: Arthura, Arię, Arka, Ambrożego, Adama, Annę, Adriannę, Alicję, Antoniego, Antka, Alicję i Aleksandra. Następnie przyszedł czas na sen i budzenie kroplami wody, spadającymi z... kubeczka 😉 Później uczniowie musieli pokazać swoje sny. Oj, co to były za historie! Rekiny, króliki, szklanki, królewny, instrumenty, psy chodzące na dwóch łapach, szalone krasnoludki, a nawet gry i bohaterowie serialu. 

 

Potem przyszedł czas na śniadanie, oczywiście magiczne, wyczarowane przez panią nauczycielkę. Były to jajka sadzone 🍳, omlety z truskawkami 🍓,  egzotyczne owoce 🍍🥭🍈i napój gazowany. Na koniec przyszła pora na naukę. Rozpoczęliśmy od lekcji kleksografii 🎨 i tworzenia opowieści dziwnej treści. Bohaterami byli: fioletowy kurczak, listek zdeptany przez pana w czarnych okularach, niedźwiedź, skrzydła motyla, serce i wiele innych ciekawych postaci. 

 

Za nami pierwszy udany dzień w Akademii.
Jutro również się spotkamy 🥰

 

Malwina Stachowska